Black & jeans

Witajcie Kochani ;** Jak tam Wam dzionek mija? Ćwiartka z Was pewnie jest w pracy, ćwiartka szykuję się do szkoły i korzysta z ostatniego dnia wakacji, a reszta pewnie odpoczywa.
Jeśli ktoś oglądał wczoraj mojego snapoinstagrama to miał okazję zauważyć już część tej stylizacji. Zestawienie jest aktualnie moim ulubionym i najchętniej wszędzie bym tak chodziła.
Ostatnio bardzo polubiłam lekkie i zwiewne spódniczki. Może ta na zdjęciach tak nie wygląda, ale musicie mi uwierzyć, że jest naprawdę leciutka. Aby przełamać tą delikatność połączyłam jeans z czernią, a pod spód założyłam ozdobne ramiączka. Bralet podobał mi się już od dłuższego czasu, ponieważ świetnie prezentuję w różnych zestawieniach. Akurat udało mi się w sklepie kupić idealnie dopasowany do mojej sylwetki. Nigdzie mi nie odstaje oraz nie jest zbyt luźny, a wręcz przeciwnie robi nawet za gorset.  Na pewno nie skończę na jednym i niedługo w szafie powinno pojawić się ich więcej.
Co do włosów to pierwszy raz wczoraj zrobiłam sobie sama te warkoczyki, bo już od dłuższego czasu za mną chodziły. I gdy się w nich zobaczyłam to wiem, że będę robić je na pewno częściej.
Co myślicie o całości? ;D
Pozdrawiam Was <3 buziaczki ;**

Bralet- HOUSE
Spódniczka- H&M
Slip ony- targ
Ozdobne ramiączka- Promees lingerie
Okulary- H&M

Zegarek- ALLEGRO

Mint and flowers

Witajcie ;** Dzisiaj przygotowałam/ przygotowałyśmy dla Was dwie stylizacje. A krótko mówiąc będzie mój outfit i mojej młodszej siostry. Więc znajdzie się coś i dla starszego, i dla młodszego.
Podobno to ostatni tak ciepły weekend w tym roku, a Ja mam jeszcze miesiąc wakacji i dopiero chciałam zacząć z nich korzystać. Mam nadzieję, że to tylko brednie.
Co do naszych stylizacji to Ja postawiłam na miętę z czernią. Klasycznie, bez zbędnych dodatków. Dzisiaj zawzięłam się i z pół godziny malowałam oczy, ponieważ już nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam je tak mocno podkreślone. Zatęskniłam za tym wyraźnym okiem, bo ostatnio to tylko trochę cieni, kreska i elo.
Co do wyglądu siostry to wybrała sobie białą sukieneczkę w kolorowe kwiaty. Jej takie kolory fajnie kontrastują, ponieważ ma ciemne włosy. Oczywiście Ja jako starsza siostra musiałam zadbać o makijaż i włosy. Postawiłam na delikatne dziewczęce kolory. Na oku trzy odcienie różu ładnie zblendowane, cieniutka kreseczka eyelinerem w pisaku i tusz, twarz pociągnięta jasnym pudrem, a policzki lekko podkreślone bronzerem i różem. Głównym punktem były usta, na które nałożyłyśmy matową szminkę w odcieniu jaskrawego różu. Włosy upięłam tak żeby było jej najwygodniej. Warkocz dobierany przez pół głowy zakończony kłosem.
Co myślicie o obu zestawieniach?
Pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku i niedzieli ;** <3

Bluzka- Chińczyk
Spódnica- Chińczyk
Koturny- Vinted
Sukienka- OLX
Sandały- miejski sklep

Bright outfit

 Witajcie ;** Jak widać lato do nas wraca. Nie wiem jak u Was, ale u mnie jest bardzo gorąco. Jak widzicie zmieniłam tło na blogu, nazwę i kolory, ponieważ tamto już mi się znudziło. Jeszcze tylko muszę ogarnąć jak zmienić ogólny wygląd strony i będę całkowicie zadowolona. Coś mnie dzisiaj podkusiło i założyłam Twittera i nie wiem w sumie ani po co, ani dlaczego. Chyba tak z nudów żeby sprawdzić jak to wygląda. Niedługo zabraknie mi pamięci na telefonie na te wszystkie wymysły i aplikacje.
Zdjęcia ogólnie były same w sobie bardzo jasne, ale Ja je dodatkowo jeszcze rozjaśniłam żeby post wyglądał trochę inaczej niż poprzednie. To co najważniejsze czyli stylizację widać, a reszta jest zbędna.
Dzisiaj królują jasne kolory. Błękitne jeansy, jasnobeżowa koszula i brązowe koturny. Koturny wyglądają na dosyć ciężkie, ale tak naprawdę są bardzo leciutkie. Z dodatków ubrałam tylko a’la drewniany naszyjnik, który mam już w szkatułce dobrych parę lat, a dopiero pierwszy raz go założyłam. Co myślicie o całości?
Miłego popołudnia ;** Buziaczki <3

Spodnie- Chińczyk
Koszula- Casali
Koturny- miejski sklep